Leverkusen świętuje historyczne zwycięstwo 6:0 z beznadziejnym Heidenheim!
Bayer Leverkusen pokonał 1. FC Heidenheim 6:0 w Bundeslidze 9 listopada 2025 roku i pozostaje na dobrej drodze do tytułu.

Leverkusen świętuje historyczne zwycięstwo 6:0 z beznadziejnym Heidenheim!
9 listopada 2025 roku oczy fanów piłki nożnej zwróciły się w stronę BayAreny, gdzie Bayer Leverkusen świętował prawdziwe święto strzeleckie w pojedynku z 1. FC Heidenheim. Imponującym wynikiem 6:0 drużyna Werkself pokonała swoich gości i tym samym umocniła swoje miejsce w Bundeslidze. Przed meczem Bayer Leverkusen zapewnił sobie już 13 z 15 możliwych punktów przeciwko drużynom z dolnej połowy tabeli i chciał odrobić straty po niedawnej porażce z Bayernem Monachium. Dominacja Leverkusen była widoczna już w pierwszej połowie, w której oddała 25 celnych strzałów, podczas gdy Heidenheim zanotował tylko jeden strzał.
Listę strzelców bramek rozpoczął wcześnie Patrik Schick, który zdobył bramkę w drugiej minucie. Co za początek! W 16. minucie Jonas Hofmann podwyższył wynik na 2:0, a w 22. minucie Schick ponownie trafił. Ernest Poku strzelił kolejnego gola w 27. minucie. Najważniejszym momentem pierwszej połowy był występ Ibrahima Mazy, który tuż przed przerwą podwyższył na 5:0, a ponownie trafił w 53. minucie. To był wyjątkowy wieczór dla Mazy, który został wybrany zawodnikiem meczu i był chwalony nie tylko za zdobyte bramki, ale także za styl gry, jaki pokazał.
Problemy Heidenheima
Goście z Heidenheim są obecnie pod ścianą. Trener Frank Schmidt wyraził niezrozumienie słabego występu swojej drużyny, która po raz pierwszy w historii klubu poniosła pięć wyjazdowych porażek z rzędu. Statystyki również mówią same za siebie: z 23 straconymi golami w tym sezonie Heidenheim osiągnął wynik ujemny w Bundeslidze. W pierwszej połowie mieli absolutną przewagę liczebną, wygrywając jedynie 39,5% pojedynków i wydawali się zszokowani po tym, jak na początku stracili przewagę.
Leverkusen bezlitośnie wykorzystało słabości Heidenheima i pokazało zgrany zespół, w którym uczestniczyli zarówno doświadczeni gracze, jak Robert Andrich i Jonas Hofmann, jak i młode talenty. Trener Kasper Hjulmand pochwalił tę mieszankę i sposób, w jaki jego zespół kontrolował grę.
W przyszłym tygodniu Bayer Leverkusen zmierzy się z VfL Wolfsburg, a Heidenheim zmierzy się z Borussią Mönchengladbach. Te mecze będą kluczowe dla obu drużyn, zwłaszcza dla Heidenheim, który w końcu będzie chciał zdobyć punkty.
Podsumowując, ten mecz w imponujący sposób pokazuje, jak mocny jest Bayer Leverkusen w Bundeslidze i przed jakimi wyzwaniami stoi obecnie Heidenheim. Dla Werkself zwycięstwo z pewnością zwiększy motywację na drodze do większych celów w tym sezonie.